Stolik kawowy, który znaleźliśmy na śmietniku.

Gdy mój mąż pracował w dużym mieście bardzo lubił przywozić mi skarby znalezione na pobliskim śmietniku osiedlowym. Tak było również z tym stolikiem kawowym. Mocno zużyty stolik ledwo stał na swoich czterech kółkach. My jednak dostrzegliśmy w w nim duży potencjał. Szlifowanie, czyszczenie, malowanie oraz lakierowanie zajęło kilkanaście godzin. Musieliśmy niestety wymienić oryginalne drewniane kółka na nowe. Stolik pomalowaliśmy jest na piękny zielono-szary kolor – tak jak widać na załączonych zdjęciach. Inspiracją do wybrania tego koloru były matowe szklane blaty o zabarwieniu zielonkawym.

W chwili obecnej ma już nowy dom. Oddaliśmy go na charytatywne licytacje poznańskiej garażówki. Sprawiło nam dużą radość nie tylko to, że uratowaliśy ten piękny mebel ale też to, że wsparliśmy w ten sposób dobrą inicjatywę.

Doli.

Scroll to Top